[2013] John 00 Fleming - One Hundred Ten WKO

Nasze recenzje wydawnictw zarówno nowych, jak i starych.
Regulamin forum
Prosimy o nazewnictwo tematów wdłg. klucza:

[2010] Stefan - Mój Album 2
[1999] Stefan - Mój Album 1

Gdzie w nawiasie podajemy wyłącznie rok!
Awatar użytkownika
paulspacer
Posty: 205
Rejestracja: 11 gru 2010, o 19:25
Lokalizacja: Lubsko

Obrazek

John 00 Flaming to jedna z najwyrazistszych postaci sceny trance. Jego unikalny, mroczny styl jest doceniany i uwielbiany przez wielu fanów tego gatunku. Twórczość brytyjczyka zyskała też uznanie wśród słuchaczy listy DMC, a utwór "Finding ganesha" przez długi czas utrzymywał się w czołówce notowania. Artysta właśnie pracuje nad drugim w swojej karierze albumem, który będzie nosił tytuł "One Hundred Ten WKO".

Na wspomnianym wydawnictwie mają się znaleźć zarówno parkietowe kilery, jak i hipnotyczne dźwięki w których można się rozpłynąć w domowym zaciszu.
Nagrywając ten album chciałem udowodnić, że stary trance przeżył i wciąż się rozwija. Ludzie od lat mówią, że trance umarł, ale dla mnie nigdy wcześniej nie tryskał on tak bardzo życiem - mówi John.

Album: John 00 Fleming - One Hundred Ten WKO
Label: J00F Recordings
Premiera: 4.03.2013

Tracklista:

1. The centre of the Universe
2. 5000 Light Years from Earth
3. Star Gazing
4. Tears From Heaven
5. The Stroke of the Midnight Hour
6. WR 22
7. 340 Million Pixels
8. Clouds of Karma
9. WKO
10. Pillars of Creation
11. Colliding Galaxies (John 00 Fleming vs. Lyctum)
12. Time Lapse NGC 2264

Przy okazji przypominamy, że 23 lutego John pojawi się w Polsce na Electic Festival w poznańskiej hali Arena ;)
Awatar użytkownika
Krees
Posty: 119
Rejestracja: 12 gru 2010, o 12:44
Lokalizacja: Lwówek Śląski

Niedawno posłuchałem tego albumu i powiem tak:
całość jest pomieszana w różnych klimatach i za pierona nie trzyma się kupy, natomiast jako pojedyncze utwory to już całkiem inaczej się prezentuje. Znaleźć tu można zarówno Downtempo jak i klubową, niezłą elektronikę.
Nie do końca wszystkie kawałki mnie ujęły, mimo to jednak można tu z pewnością odnaleźć coś dla siebie.
Niektóre kawałki mają (jak to u Fleminga) psychodeliczna charakterystykę, jednak nie można ich nazwać Psytrancem a niezłą, psychodeliczną elektroniką.
Ogółem całkiem przyzwoicie :) choć szału nie ma to jest ok.
Jednym się spodoba, innym nie; ale można polecić.
d[*_^]b |\/| |_| $ | ( !
Awatar użytkownika
Michajlo
Posty: 60
Rejestracja: 11 gru 2010, o 16:39
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

oj mnie ten album naprawdę zawiódł...w porównaniu z Nine Lives to jest jakieś bez wyrazu, a John mówiąc " ten album ma udowodnić że Trance wciąż żyje i nie umarł" chyba nie wiem co miał na myśli, mnie osobiście ten album nie zachwycił niczym, przesłuchałem go wielokrotnie aby się upewnić czy nie mam racji w surowej ocenie i za każdym razem wynik jest ten sam... moja ocena 3/10
Non stop in the mix d-_-b
ODPOWIEDZ